logo fanpage kontakt

Przepis na orkiszankę

foto

Orkiszanka (habermus)

Szklankę rozdrobnionego orkiszu (w dowolnej postaci: płatków, kaszy, grysiku) rozrobić w dwóch szklankach zimnej wody, dodać pokrojone jabłko i, ciągle mieszając, zagotować. Można dodać – opcjonalnie – np. migdały, rodzynki, pestki słonecznika, suszoną żurawinę, morwę.., w sezonie (raczej już na talerzu): maliny, borówki..

(czas gotowania zależy od postaci orkiszu; jeśli ktoś lubi ,może przyrządzać habermus nawet z grubej kaszy, wtedy lepiej dodać jabłko dopiero 4 minuty przed końcem gotowania)

Dodać 1-2 łyżeczki odszumowanego miodu,1 - 2 szczypty galgantu, trochę bertramu, cynamon cejloński ok. 1/3 – ½ łyżeczki opcjonalnie można też wycisnąć sok z cytryny (nawet z połówki) i dodać szczyptę soli (używamy niejodowaną). Dobrze jest zamieszać i chwilę pozostawić do napęcznienia. Już na talerzu posypać łyżeczką nasion babki płesznik.

Dodatkowa uwaga:

„Klasyczny” przepis podaje powyższe proporcje, ale dla niektórych taka strawa jest za gęsta (szklanka orkiszowego habermusu na dwie szklanki wody), szczególnie dzieci mogą się zniechęcić, z kolei innym właśnie to odpowiada, dlatego trzeba tu swobodnie wziąć pod uwagę indywidualne upodobania. Szczególnie jeśli orkiszankę będziemy gotować na orkiszowej kaszy z całego ziarna (zwanej inaczej orkiszowym ryżem lub risotto, kernotto) któ®a gotuje się dłużej i więcej wody zdąży wyparować, dodajmy więcej wody, nawet w stosunku 1:3.

Jak widać orkiszankę można gotować w różnych postaciach, z różnymi dodatkami…

Kilka słów o składnikach:

Orkisz:

Gdy mówimy, nie tylko o smacznej, ale i leczniczej kuchni św. Hildegardy, powinniśmy używać "prawdziwego" orkiszu. O orkiszu leczniczym (in. orkiszu św. Hildegardy) mówimy jedynie przy zachowaniu dwóch warunków: prastary orkisz - jeden z pięciu niezmodyfikowanych odmian oraz uprawa bez chemii (szerzej napisałam o tym w artykułach o orkiszu), polecam m.in. produkty firmy Sunvita.

Cynamon powinien być BIO cejloński (cynamon to obecnie przyprawa na której w kuchni niestety nie bardzo można oszczędzać, używanie cynamonu chińskiego, który nabywamy w supermarketach, może być mocno szkodliwe dla wątroby). Cynamon należy do grupy przypraw rozgrzewających, więc np. osoby wychłodzone mogą dodać do porannej orkiszanki nawet łyżeczkę tej przyprawy, jednak ze względów oszczędnościowych można dodawać mniej - tak jak podałam w przepisie.

Bertram (pierściennik lekarski) to jedna z podstawowych przypraw w kuchni św. Hildegardy –poprawia strawność i przyswajalność wszelkich potraw, ma też działanie wzmacniające, bakterio-,wiruso- i grzybobójcze.

Galgant (alpinia lekarska) spokrewniony z imbirem, jednak w przeciwieństwie do imbiru święta zaleca go do ciągłego stosowania (ale w maleńkich ilościach, szczególnie osoby z nadciśnieniem czy in. chorobami „z nadmiarem gorąca”, gdyż przyprawa ta należy oczywiście do silnie rozgrzewających).

Miód odszumowany, to miód delikatnie podgrzany (cały np. litrowy słój wkładamy do kąpieli wodnej) tak, by – jeśli jest już skrystalizowany – przybrał postać płynną i aby na górze zebrała się szkodliwa dla człowieka piana, którą należy usunąć.

Babka płesznik czarna (bardziej wzmacnia wątrobę) lub żółta in. jajowata (bardziej wzmacnia nerki) oba gatunki bardzo zalecane dla naszych jelit - „dbają” o florę naszych jelit, rozweselają… można je zmieszać np. 70% czarnej i 30% żółtej. Babka płesznik czarna dobrej jakości jest dość droga, ale dla pocieszenia powiem, że na długo starcza. Ja – oszczędnie – używam tylko raz dziennie do orkiszanki właśnie. Więcej niż łyżeczka jednorazowo raczej nie polecam – ma b. dużo substancji śluzowych, więc bardzo pęcznieje (jeśli się „przedobrzy” to zamiast regulować pracę jelit można sobie zafundować np. zaparcie). Można zacząć od mniejszej ilości np. od 1/3 czy ½ łyżeczki.

Jabłek przedstawiać nie muszę. To wspaniały owoc, niestety obecnie należy do grupy najbardziej pryskanych owoców – mieć dobre źródło, to prawdziwy fart, a przynajmniej wystrzegajmy się tych wielkich, piękniutkich, bez plamki i w ogóle jak spod stempla.

Współpracuję z: