A to z kolei uroczy i wszędzie pospolity bluszczyk kurdybanek.
Św. Hildegarda pisze o nim, że "jego zielona siła jest łagodna i pożyteczna, dzięki czemu człowiek wyczerpany, któremu brakuje ciała, powinien kąpać się w ciepłej wodzie z dodatkiem tego ziela. Winien także często spożywać je w musie, w formie ugotowanej w zupie lub z mięsem albo plackiem, a bluszczyk mu pomoże. Kto przyrządzi z niego lotion do mycia i często będzie nacierać nim głowę, przepędzi z niej wiele chorób i zapobiegnie jej osłabieniu." Dalej też podaje, że człowiek, który odczuwa "szumy w uszach przypominające dźwięk szemrającej wody" powinien ugotować kurdybanek w ciepłej wodzie, odcisnąć ją a gorące ziele położyć dookoła głowy. Zaś "kto odczuwa ból w piersiach lub wokół nich, jakby miał wewnątrz wrzody, powinien w kąpieli położyć na piersiach ugotowany, gorący bluszczyk kurdybanek, a poczuje się lepiej." Opisuje jeszcze mieszankę ziół, w której składzie jest bluszczyk, - pomagającą na dolegliwości płuc "kierujące się do gardła" i wywołujące chrypkę..
Taki pożyteczny dla człowieka jest ten malutki bluszczyk kurdybanek :)
Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję o tym artykule?